Opublikowany przez: monika.g 2019-08-23 17:17:34
Autor zdjęcia/źródło: Maja Bohosiewicz @ instagram.com/majabohosiewicz
Choćbyśmy nie wiem jak tego nie chcieli to jednak są w życiu takie chwile kiedy zdarzy się powiedzieć niecenzuralne słowo. Często emocje są silniejsze i jakoś trzeba dać im ujście. Pół biedy, gdy nikt tego nie usłyszy i przeklinamy sobie tak pod nosem. Potem nam przejdzie i jest już dobrze. Rodzicom jednak nie ujdzie to tak łatwo płazem.
Dzieciom nic nie umknie, zwłaszcza na pewnym etapie rozwoju, gdy wzbogacają one zasób nowych słów, uczą się ich znaczenia i używania w codziennej mowie. Wtedy właśnie przekleństwa są dla nich atrakcyjne. Te nowe słowa nie dość, że brzmią ciekawie to jeszcze wzbudzają w rodzicach natychmiastową reakcję. Maluchy często powtarzają je bezmyślnie, bo z mowy rodziców czerpią nowe zasoby słów. Maja Bohosiewicz nie wstydzi się przyznać do błędu i w swoim poście podpytuje rodziców czy im też to się zdarzyło.
"I tak oto moje dziecko nauczyło się pierwszego przekleństwa w sekwencji 'no k... nie dam rady już' i teraz pięknie powtarza" - napisała Maja Bohosiewicz na swoim Instagramie.
Aktorka zapytała swoich obserwatorów: „dobra, opowiadać mi tu jak dziecko wysypało was że klniecie?” na co posypały się komentarze z niezwykle zabawnymi historiami rodziców:
Lenka lat w tedy 3, siedzi patrząc na figurki z psiego patrolu i mówi : babciu , nie będę się nimi wawiła bo one mnie chujają.
Siostrzenica 3 latka: Wyper*****, -skąd to umiesz? -dziadek tak do psa mówi...
Moja Zosia (siostrzenica) dziś na stacji PKP na cały głos krzyknęła na widok pociągu 'ale zapier***a!'
Przyjechali do nas moi rodzice w odwiedziny, mój tata wola mojego 3 letniego syna a on "dziadek ku*wa tutaj jestem"
Przy układaniu puzzli:" Ja pieldole nie pasuje!"
W sklepie spożywczym spadło mi jajko niespodzianka z taśmy przy kasie. Na to moje 3letnie dziecię „Mamo! Dlaczego to spier**łaś..??”
Rodzice wykazali się niezwykłą wyrozumiałością i również przyznali, że każdemu zdarzyła się sytuacja, w której dziecko powtórzyło zasłyszane od rodziców przekleństwo i w dodatku użyło go w obecności innych osób. Nie pojawiły się żadne głosy oburzenia czy dezaprobaty.
Te historie rozbawiają do łez. Jednak w obliczu takiej sytuacji rodzice zwykle nie wiedzą jak się zachować. Słysząc od dziecka przekleństwo zwykle reagują na dwa sposoby: śmiechem lub sprzeciwem. Tymczasem żaden z nich nie spowoduje, że dziecko przestanie przeklinać, a taki przecież jest nasz cel. Wstydzenie się i zastanawianie co inni o nas jako rodzicach pomyślą też nie pomaga w stresującej dla nas sytuacji.
Jak się w takim razie zachować? Przede wszystkim trzeba zrozumieć malca czemu tak robi. Kilkuletnie dziecko chłonie wszystko jak gąbka. Powtarza szczególnie to, co robią rodzice, ponieważ są oni dla niego wzorem do naśladowania. Różnymi sposobami próbuje również zwracać na siebie uwagę innych. Sprawdza też na ile może sobie pozwolić, bada grunt i szuka granic, które wyznaczają mu rodzice, a których jeszcze zwyczajnie nie zna. Nie spodziewaj się więc, że jeśli Ty przeklniesz to dziecko będzie wiedziało, że to „złe słowo” i nie zwróci na nie uwagi. Jeśli zdarzy Ci się więc przekląć przy dziecku to powiedz, że źle się zachowałaś i że nie powinnaś używać takich „brzydkich słów”. Jeśli dziecko za jakiś czas powtórzy to przekleństwo przypomnij mu Waszą rozmowę i poproś, żeby nie używało tego słowa.
ZOBACZ TAKŻE:
Ile niań zatrudniają Kate Middlton i książę William? My już wiemy, będziecie zaskoczeni!>>
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.